Każdy, kto w ostatnim czasie próbował sprzedać samochód, zderzył się z tym samym problemem. Wchodzisz na popularny serwis ogłoszeniowy, dodajesz zdjęcia, opis, a na końcu… widzisz rachunek. Ceny za wystawienie zwykłego ogłoszenia na 2 tygodnie potrafią zszokować, a do tego dochodzą opłaty za podbicia i wyróżnienia. Przy sprzedaży taniego auta miejskiego, opłaty serwisowe mogą zjeść spory procent wartości transakcji.
Czy w 2025 roku jesteśmy skazani na monopol drogich serwisów? Okazuje się, że rynek nie lubi próżni. W Polsce rośnie w siłę platforma Dealuj.pl, która wraca do korzeni handlu: ma być prosto, lokalnie i przede wszystkim – opłacalnie dla sprzedającego.
Koniec ery drogich ogłoszeń?
Polski rynek wtórny przechodzi zmiany. Kiedyś płacenie za ogłoszenie było normą, bo nie było alternatywy. Dziś, w dobie mediów społecznościowych i nowych platform typu marketplace, kierowcy zaczynają liczyć pieniądze.
Dlaczego warto spojrzeć w stronę Dealuj.pl? To platforma, która łączy funkcje serwisu ogłoszeniowego z elementami społeczności biznesowej. Dla branży moto to powiew świeżości – zamiast płacić krocie za sam fakt pokazania samochodu, możesz dodać ogłoszenie, które dotrze do konkretnych, zainteresowanych osób, a nie zginie w gąszczu tysięcy ofert od dużych komisów.
Co ważne, serwis stawia na transparentność. Nie znajdziesz tu ukrytych haczyków, które nagle podbijają cenę wystawienia przedmiotu.
Jak przygotować ogłoszenie, żeby sprzedać auto w 48h?
Niezależnie od tego, czy wystawiasz auto na darmowym portalu, czy płatnym gigancie, zasady skutecznej sprzedaży są te same. Na Dealuj.pl codziennie pojawiają się nowe oferty, więc aby się wyróżnić, warto zadbać o 3 kluczowe elementy:
1. Zdjęcia, które nie kłamią Nie musisz wynajmować fotografa. Wystarczy umyty samochód i smartfon. Zrób zdjęcia w dzień, na neutralnym tle (ściana lasu czy pusty parking są lepsze niż zatłoczone osiedle). Pamiętaj o zdjęciu wnętrza – fotel kierowcy i kierownica mówią o przebiegu więcej niż licznik.
2. Opis z numerem VIN Kupujący są dziś nieufni. Jeśli podasz numer VIN, datę pierwszej rejestracji i uczciwie opiszesz usterki (nawet te drobne rysy), budujesz zaufanie. Na Dealuj.pl masz miejsce, by opisać historię pojazdu bez limitu znaków.
3. Odpowiednia kategoria To klucz do sukcesu. Jeśli sprzedajesz auto, części lub szukasz usług mechanika, wybierz precyzyjną ścieżkę. ? Zobacz aktualne oferty w kategorii [Motoryzacja na Dealuj.pl] i sprawdź, jak robią to inni sprzedający.
Nie tylko sprzedaż aut. Gdzie szukać części i usług?
Rynek motoryzacyjny to nie tylko handel samochodami. To potężna machina usługowa. Często łatwiej jest znaleźć auto, niż dobrego mechanika, który nie policzy „jak za zboże”, albo tanie opony na jeden sezon.
Tutaj przewaga Dealuj.pl nad typowymi „autokomisami w internecie” jest widoczna najbardziej. Platforma ta służy też do nawiązywania relacji biznesowych.
Szukasz mechanika? Możesz wystawić zlecenie.
Masz części na zbyciu? Wystawiasz je bez zbędnych formalności.
Prowadzisz autodetailing? Możesz promować swoje usługi lokalnie.
Dzięki temu ruch na portalu generują nie tylko osoby chcące kupić „cztery kółka”, ale też pasjonaci, majsterkowicze i lokalni przedsiębiorcy. To idealna grupa docelowa dla Twojego ogłoszenia.
Podsumowanie: Czy warto przepłacać?
Jeśli masz luksusowe auto za 500 tysięcy złotych, pewnie i tak wystawisz je wszędzie. Ale jeśli jesteś typowym kierowcą, który chce sprzedać swojego Opla, Forda czy Toyotę i po prostu na tym zarobić, warto zacząć od miejsc, które nie drenują kieszeni.
Darmowe lub tanie ogłoszenia to nie „biedniejsza wersja” sprzedaży. To sprytna optymalizacja kosztów. Zanim zapłacisz 50 czy 100 zł za emisję ogłoszenia u giganta, wejdź na Dealuj.pl, dodaj swoją ofertę w dziale Motoryzacja i sprawdź odzew. Może się okazać, że kupiec jest bliżej, niż myślisz.
? [Kliknij tutaj, aby dodać ogłoszenie motoryzacyjne na Dealuj.pl]